Uważamy, że sama idea przeprowadzenia szkolenia była jak najbardziej słuszna i trafna, gdyby nie..... szczegóły.
Prowadzący omówili szereg ważnych zagadnień związanych z pracą społeczną wykonywaną przez radnego.
Jednak sporym zaskoczeniem, były wypowiedzi prowadzącej szkolenie oraz podawane przykłady. Za jeden z nich posłużyła wypowiedź do prasy jednego z radnych naszego klubu dotycząca pracy komisji rewizyjnej.
Kilka dni wcześniej nasz klubowy kolega podzielił się z opinią publiczną przy pomocy lokalnych mediów, własnymi odczuciami i przemyśleniami, dotyczącymi modus operandi pracy komisji rewizyjnej Rady Miasta.
Jakież było nasze zdziwienie, gdy prowadząca szkolenie, na pytania radnych grupy popierającej Prezydenta; czy radny ma prawo udzielania takich informacji mediom, poinformowała, że nie jest do tego uprawniony(!!!)
Radny wyraził swoją opinię i wskazał uchybienia w pracy tej komisji. Zrobił to zgodnie z konstytucyjnym prawem wolności słowa, jawności życia publicznego i nie naruszył w żaden sposób obowiązującego prawa.
Nie możemy oprzeć się wrażeniu, że celem spotkania było przekonanie lub wręcz poinformowanie Radnych, że ich prawa do kontroli działalności urzędu są minimalne, a możliwości przekazywania informacji opinii publicznej praktycznie zerowe.
Prowadzący szkolenie mieli przygotowaną i podkreśloną przedmiotową publikacje w lokalnej prasie i wskazali ją jako przykład nieprawidłowych zachowań. Stwierdzono również możliwość skierowania tej sprawy na drogę sądową, co pozostawiamy to bez komentarza…
Z zaciekawieniem odnotowaliśmy fakt, że prowadzący spotkanie nie zapoznali się ze Statutem Miasta Świnoujścia pomimo, że większość omawianych na „szkoleniu” spraw bezpośrednio lub pośrednio dotyczyła istniejących w nim zapisów, stanowiących lokalne prawo, kanwę demokracji naszej wyspiarskiej społeczności.
O braku znajomości statutu miasta z ‘proletariacką’ szczerością poinformowano zebranych podczas spotkania.
W naszej ocenie przeprowadzone jednostkowo szkolenie radnych nie było ani rzeczowe, ani obiektywne, a tylko doraźnie ukierunkowane na pewne, niewygodne dla obecnie rządzącej koalicji aspekty życia publicznego, m.in. dotyczące wolności słowa, czy też dostępu radnych do dokumentów i niezbędnych informacji do bieżącej pracy tj. służby społeczeństwu.
Jako reprezentanci ugrupowania politycznego, stojącego jednoznacznie PO stronie obywateli przyjmujemy i analizujemy wszystkie uwagi i słowa krytyki pod naszym adresem.
Niemniej zwracamy uwagę, aby były one zgodne z obowiązującym prawem i normami społecznymi.
Radni
Rafał Pusz
Marcin Mireński
Klub Radnych Platforma Obywatelska RP