Eksmitowani mieszkali w budynku administrowanym przez Zakład Gospodarki Komunalnej. Od wielu miesięcy nie płacili za mieszkanie ani media.
fot. iswinoujscie.pl
W związku z tym administrator najpierw odciął dostawy prądu i lokatorzy żyli w ciemnościach. Jak wynika z relacji sąsiadów w mieszkaniu panował bałagan, niesamowity brud, a smród wydobywający się z lokalu odczuwali mieszkańcy całej klatki. Wraz z dziećmi i rodzicami mieszkała także matka mężczyzny. Jak mówią sąsiedzi – była alkoholiczką. Sąsiedzi wielokrotnie skarżyli się administracji na hałas podczas nocnych libacji. Eksmitowanym przyznany został lokal zastępczy w budynku socjalnym.