Przekroczenia dopuszczalnej ilości bakterii z grupy coli w wodzie było przyczyną wydania obowiązującej od piątku decyzji o zakazie kąpieli na morskim kąpielisku Uznam. Służby sanitarne odkryły niebezpieczne skupiska bakterii w zachodniej części plaży. Zgodnie z normami obowiązującymi w Unii Europejskiej, na plaży bezzwłocznie wprowadzony został zakaz kąpieli. Według niepotwierdzonych teorii, bakterie mogły przypłynąć do nas z zachodu. Dlatego też na piątkowe posiedzenie sztabu kryzysowego zaproszony został Diethmar Gutsche- prezes „Cesarskich Uzdrowisk” Ahlbeck, Heringsdorf, Bansin. Strona niemiecka zobowiązała się do współpracy i monitoringu swoich wód przybrzeżnych.
Państwowy Inspektor Sanitarny uspokajał już w piątek, na spotkaniu sztabu kryzysowego, że te bakterie, które odnalazł w wodach przybrzeżnych nie są groźne dla człowieka, w każdym razie samo zetknięcie nie powinno wywoływać żadnych chorób. Gorzej może być wtedy gdy ktoś przypadkowo napije się skażonej wody. A przecież zachłyśnięcia, zwłaszcza u małych dzieci nie są na plaży rzadkością. Mimo czerwonej flagi na kąpielisku Uznam nie brakowało w ten weekend „śmiałków”. Upał zrobił swoje i nawet przy obok tablic z zakazem w wodzie co chwila pojawiali się nowi odważni.
Po serii plażowych sukcesów; błękitnej fladze i wysokich miejsc w rankingach, wiadomość o skażeniu wody spadła na Świnoujście jak grom z jasnego nieba. Na szczęście informacja nie zdążyła rozejść się po ogólnopolskich serwisach, a już mamy perspektywę zniesienia zakazu. Świnoujście czeka bo mimo pięknej pogody sezon został w ostatnich dniach „zawieszony”.