Na spotkanie Dariusz Rekosz przybył promować swoją nowo wydaną książkę "Siostrzyczka". Jest to thriller opowiadający o zabójcy, który każdą ze swoich ofiar okalecza w ten sam, drastyczny, sposób. Wszystkie te zabójstwa łączy charakterystyczny tatuaż...
Rekosz prosił aby nie zdradzać przebiegu sytuacji, bo dopiero po przeczytaniu całej książki można dowiedzieć się prawdy o wszystkich tych zabójstwach i powiązaniach jakie je łączyły.
Spotkanie zetknęło się z wielkim zadowoleniem ze strony przybyłych sympatyków tego typu literatury – zadawali oni wiele pytań, rozmawiali i uważnie wysłuchiwali odpowiedzi.
– Do pisania książek dla dzieci bardziej się przygotowuję, aniżeli do pisania kryminałów. Dzieci są naprawdę wymagającymi odbiorcami – mówił Rekosz.