Polskie Radio Szczecin • Czwartek [22.07.2010, 10:06:26] • Świnoujście

Spór o plażową dyskotekę

Spór o plażową dyskotekę

fot. Sławomir Ryfczyński

Właściciele dyskoteki na świnoujskiej plaży oskarżają miejscowy Sanepid o utrudnianie prowadzenia działalności i sprzyjanie konkurencji. Powiatowy inspektor sanitarny zarzuca przedsiębiorcom łamanie prawa. Sprawą zajmuje się już prokuratura.

Konflikt dotyczy dyskoteki, którą ustawili za zgodą miasta na świnoujskiej plaży przedsiębiorcy z Kołobrzegu. Jak mówią, obiekt jest nowoczesny, ma kształt kuli i kosztował 300 tys. złotych. Na świnoujskiej plaży są jeszcze 3 punkty gastronomiczne. Wszystkie dzierżawi jeden z miejscowych biznesmenów. Jesteśmy dla niego konkurencją i dlatego od ponad miesiąca napotykamy na biurokratyczne przeszkody m.in. w Sanepidzie - mówi współwłaściciel dyskoteki Adrian Rykowski. - Cokolwiek załatwiamy, gdziekolwiek idziemy - wszędzie mamy problemy - twierdzi Rykowski.

Dzierżawcy dyskoteki zlecili nam zbadanie wody. W próbkach wykryliśmy bakterie chorobotwórcze i musieliśmy zamknąć obiekt. Ponadto zawiadomiliśmy prokuraturę - mówi powiatowy inspektor sanitarny w Świnoujściu Zbigniew Kolanek. Dodaje, że zarzuty o naciskach w tej sprawie są absurdem. - Ci panowie tu przychodzili, straszyli mnie, że jestem w jakimś układzie, że oni mają swoich prawników - podkreśla.

Wczoraj w nocy nieznani sprawcy zniszczyli skrzynkę energetyczną doprowadzającą prąd do dyskoteki. Dzierżawcy zmienili podłączenie wodne i zlecili badania prywatnemu laboratorium.

Zapowiadają, że jeśli nie uda im się otworzyć dyskoteki do końca tygodnia - wyjadą ze Świnoujścia i sprawę oddadzą do sądu.

2010-07-22, 10:26: Sławomir Orlik

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/14705/