Tajemniczy las krzyży na budowie LNG

„Instalacja” wyrosła jak grzyby po deszczu na stoku Wzgórza Anny- tuż przy ulicy prowadzącej do plaży. W miejscu, w którym zamiast starych drzew będzie wkrótce przeprowadzony rurociąg z gazem. Krzyży, pomalowanych na biało jest kilkaset!

Przy ulicy zatrzymują się liczni turyści i mieszkańcy jadący na plażę. Na jednym z krzyży wisi wieniec pogrzebowy z napisem: „ ŚP. KURORT ŚWINOUJŚCIE. ŻEGNAJ PLAŻO I WSPANIAŁY LESIE”! Przy kilkunastu krzyżach palą się nawet znicze i świeczki.

Nikt jak na razie nie przyznaje się do zorganizowania tego hepeningu. Większość mieszkańców i turystów chwali jednak tajemniczych organizatorów za .. .pracowitość!- Tyle krzyży, ktoś musiał chyba je ustawiać całą noc. To było kiedyś takie piękne miejsce. – mówi jedna z mieszkanek Warszowa.- Choć sama idea mnie trochę przeraża. I oddaje to co dzieje się w naszych sercach po zniszczeniu tą inwestycją naszej dzielnicy.

- Na samym początku się strasznie przestraszyłam- opowiada Pani Maria Kalisika z Poznania, spotkana tuż pod wzgórzem.. – Dopiero później Pan, który jechał rowerem wytłumaczył mi, że tutaj, zamiast plaży będzie jakiś wielki port i gazoport. Szkoda- to najpiękniejsza plaża w Polsce- cicha, spokojna i czysta. Po prostu piękne miejsce- jacy my Polacy jesteśmy głupi i nie potrafimy docenić naszych skarbów- mówi ze smutkiem w głosie Pani Maria. Robotnicy pracujący przy placu budowy też mają swoje zdanie na temat tej „instalacji”.- My tu tylko przyjechaliśmy za chlebem. Nie możecie mieć o to do nas pretensji- tłumaczy jeden z robotników, kilku mieszkańcom, którzy przyszli oglądać krzyże.



Niestety, nie udało się nam dodzwonić do rzecznika Polskiego LNG, które buduje w naszym kurorcie gazoport.

----------------------------------------------------------------------
25 czerwca 2010 14:41

Stanowisko Polskiego LNG

Szanowni Państwo,

Ponieważ dziś w nocy ktoś na terenie budowy terminalu LNG urządził swoisty "happening", poniżej przesyłam nasz komentarz do tego zdarzenia.

Wiemy, że jest grupka osób niezadowolonych z ulokowania gazoportu w Świnoujściu. Konsekwentnie unikają one merytorycznej rozmowy, woląc posługiwać się barwnymi, medialnymi prowokacjami - takimi jak ustawienie nocą krzyży albo rozdawanie mieszkańcom masek gazowych. Jednak kiedy stwarzamy warunki do rzeczowej wymiany argumentów: organizujemy przyjazd do Świnoujście ekspertów, zapraszamy do zadawana pytań w debacie telewizyjnej, przygotowujemy spotkania informacyjne - okazuje się, że nasi oponenci nie potrafią podać dla swoich zarzutów czy ataków żadnych podstaw.

Proszę pamiętać, że budujące terminal LNG i port inwestorzy musieli uzyskać szereg zezwoleń, spełnić wiele warunków gwarantujących bezpieczeństwo i jak najmniejszy wpływ na środowisko. Jeśli ktoś dziś podważa zasadność tych decyzji - poddaje w wątpliwość nie tylko dobre intencje inwestorów, ale także wiedzę, uczciwość i kompetencje wielu innych osób: fachowców, ekspertów wydających nam zgody. W tym także władz miasta Świnoujścia, bo także one uczestniczą od początku aktywnie w procesie powstawania tej inwestycji.

Proszę też zwrócić uwagę, że przeciwnicy gazoportu podnoszą zarzut o "zniszczeniu turystyki" czy "pogrzebie kurortu". A fakty są takie, że terminal powstaje na terenie przemysłowym, w dzielnicy, która nigdy nie była centrum turystyki Świnoujścia i ulokowany jest na obszarze, który od kilkudziesięciu lat przeznaczony jest w planach zagospodarowania przestrzennego na instalacje przemysłowe. Przeciwnicy gazoportu oczywiście dobrze o tym wiedzą, ale pomijają w swoich wystąpieniach te niewygodną dla nich prawdę.

Oczywiście nadal będziemy rozmawiać, podawać fakty, przedstawiać opinie ekspertów i jesteśmy otwarci na rozmowę z każdym, kto jest do niej gotowy. Za kilka dni organizujemy na przykład dla mieszkańców Świnoujścia wyjazd do portugalskiego Sines, aby na własne oczy mogli przekonać się jak funkcjonuje turystyczny kurort, w którym od 6 lat pracuje także gazoport. Liczymy się jednak także z tym, że będą osoby, których żadne argumenty i żadna wiedza przekonać nie zdoła. To normalna sytuacja w przypadku każdej dużej inwestycji.

pozdrawiam,
Justyna Bracha-Rutkowska
Rzecznik prasowy
Polskie LNG S.A.
----------------------------------------------------------------------