Zbliżają się wakacje. Turystów w mieście jest co raz więcej. Ci, którzy przyjechali tu pociągiem i autobusem przynajmniej nie muszą martwić się o znalezienie miejsca parkingowego. Problem ten dotyka wszystkich tych, którzy do uzdrowiska przybyli własnym środkiem lokomocji.
W centrum miasta jest zbyt mało miejsc parkingowych. Główne miejsca postojowe szybko się zapełniają szczególnie przez naszych zachodnich sąsiadów. Pozostali kierowcy parkują tam, gdzie jest to niedozwolone.
Policja i Straż Miejska mają ręce pełne roboty. Zakładają blokady na koła, wypisują wysokie mandaty. Bardziej nerwowi, bezradni, wręcz wściekli kierowcy potrafią nawet ubliżyć funkcjonariuszom. Wtedy problem jest podwójny. Taka sprawa zazwyczaj trafia na wokandę sądową.
Zarówno mieszkańcy miasta jak i turyści tu przyjeżdżający są zgodni co do tego, iż w Świnoujściu brakuje parkingów
Jak twierdzą świnoujścianie najgorsza sytuacja jest nie tylko w centrum miasta.
Problem ten dotyczy także okolic promenady, granicy, a w szczególności przychodni przy ul Kapitańskiej.
-Tutaj praktycznie nie można wjechać. Jak się już wjedzie to trzeba tyłem wyjechać. To skandal. Prędzej czy później dojdzie tu do stłuczki. To wąska ulica. Ta przychodnia jest jedną z lepszych. Wszystko się zgadza. Szkoda, że zapomniano o pacjentach. Tam dalej jest brama, można byłoby zaparkować. Niestety. To miejsce przeznaczone tylko dla lekarzy.-denerwuje się pacjentka przychodni.
Świnoujście cierpi na przewlekły deficyt parkingów. Zbliża się czas urlopów. Mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zrozumie problem zarówno mieszkańców jak i przebywających tu wczasowiczów. Parkingi to przecież priorytet miasta. Szkoda, że do tej pory nikt tego nie dostrzegł.
mazd