Strażacy widzieli już tam różne groźne sytuacje. Paliły się już nie tylko same baraki ale nie raz – także pozostawiane tam różnego rodzaju śmieci.
fot. Sławomir Ryfczyński
Osiedle baraków socjalnych przy ul. Steyera to miejsce dobrze znane naszym strażakom. Niejednokrotnie w przeszłości dochodziło tam do pożarów. Kolejny groźny ogień pojawił się tam w niedzielę.
Strażacy widzieli już tam różne groźne sytuacje. Paliły się już nie tylko same baraki ale nie raz – także pozostawiane tam różnego rodzaju śmieci.
fot. Sławomir Ryfczyński
Tym razem wyglądało to tak jakby ktoś chciał spowodować pożar podpalając stertę odpadów ułożoną tuż przy samej ścianie budynku. Szybka akcja zastępu Państwowej Straży Pożarnej zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia. Przy okazji tego zdarzenia warto zastanowić się nad bezpieczeństwem tego miejsca. Służby publiczne zaglądają tu rzadko, najczęściej gdy coś złego się już dzieje. Tymczasem to tutaj szczególnie potrzebna jest prewencja. Częstsze odwiedziny policji czy straży miejskiej na pewno powstrzymałaby nie tylko lokalnych piromanów.