Za sprzątanie tych podrzuconych śmieci płaci miasto. Samochód firmy sprzątającej jeździ przy Wojska Polskiego nawet do kilku razy dziennie. Z portfeli podatników wydawane są na ten cel miliony złotych. Jak mówią urzędnicy, inaczej się jednak nie da. Jeśli zaczęlibyśmy na tym oszczędzać, ulica utonęła by w śmieciach.
- A może przydałoby się założyć monitoring w tym miejscu? – pyta jeden z mieszkańców.