Niedawno dostaliśmy informację od Czytelnika, który - jak mówi - został kilka dni temu obrzucony kamieniami.
- Szedłem spokojnie z kolegą od strony parku przez ulicę Hołdu Pruskiego. Nagle zauważyłem sześć osób. Było widać, że nie są pełnoletni. Mieli może od 12 do 16 lat – relacjonuje nasz Czytelnik. – Pili piwa, palili papierosy i zażywali dopalacze. Zaczęli mnie zaczepiać i obrzucać inwektywami. Nagle jeden z nich wstał, wziął kamień i rzucił go we mnie. Po czym dwóch innych zaczęło go naśladować .Ta sytuacja mogła się źle skończyć. Musieliśmy z kolegą uciekać. Chociaż to nie my robiliśmy coś złego.
Mieszkańcy potwierdzają, że dość często obserwują chuligańskie wybryki młodych ludzi. Mało kto reaguje. Ze strachu.
- Chociaż mieszkamy tak blisko komendy policji, to boimy się wychodzić po zmroku, skoro za dnia są takie problemy… – mówią nasi rozmówcy.