Na nowym placu jest 70 punktów handlowych. Połowa to drewniane pawilony. Na tyłach placu są namioty. Wszystko w jednolitym stylu.
- Chodziło nam o estetyzację promenady - tłumaczy Leszek Dorosz, burmistrz Międzyzdrojów. - Dużo lepiej to wygląda niż te budki (każda inna), które szpeciły promenadę.
Na deptaku zostały tylko budki z gastronomią. Burmistrz podkreśla, że taki obrazek będzie jeszcze przez dwa lata. W sezonie 2009 wszyscy handlowcy będą mieć nowe miejsca do pracy. Z promenady znikną wszystkie pawilony.