Z wyspy na wyspy – młodzi Włosi w Świnoujściu

Sardyńczycy zwiedzili Muzeum Obrony Wybrzeża w Forcie Gerharda. Zachwycali się zgromadzonymi tam eksponatami.

- Dopytywali się niemalże o każdy przedmiot – mówi Dariusz Krzywda, przewodnik z Fortu Gerharda. – Interesowały ich mundury, meble i broń z obu wojen światowych. Przy armatach stali kilkadziesiąt minut. Narobili tysiące zdjęć.

Każdy z gości przeżył niezapomnianą przygodę związaną z wojskową musztrą. Nie zabrakło też oczywiście karmienia kóz, które są nieodłącznym elementem fortecznej załogi. Odważni spróbowali swoich sił w przechodzeniu po linie przeciągniętej nad fosą.
Włosi wdrapali się też na latarnię morską. Ten zabytek zwiedzili na zaproszenie Północnej Izby Gospodarczej.

– Byli zachwyceni widokiem, jaki rozciąga się z tej najwyższej na polskim wybrzeżu latarni – opowiadają członkowie ŚOT

Wyspiarze zwiedzali Polskę przez kilka dni. Informację o tym, że jadą nad Bałtyk przyjęli z olbrzymi aplauzem.

– Kochamy morze! Nasze (Śródziemne – przyp. red.) jest o wiele cieplejsze – mówi Danii. – Widoki i przyroda są zupełnie inne. Bałtyk jest jednak taki majestatyczny. I te statki wychodzące z portu.

– Na naszej wyspie jest kilka dużych portów – dodaje Mateo, który jest zafascynowany przemysłem morskim. – Miał być gazoport, ale z niego zrezygnowano. Będzie tylko rura przeprowadzona z Algierii.

Świnoujście – mimo mocnego, zimnego wiatru który nieźle ich wychłodził – bardzo im się spodobało. Wszyscy obiecali, że gdy tylko będzie tak możliwość spróbują przyjechać do Polski i nad Bałtyk raz jeszcze.


Świnoujska Organizacja Turystyczna