List takiej treści dostaliśmy od jednej z Czytelniczek:
„Chciałabym prosić Państwa o jakąkolwiek poradę w związku z zaistniałą sytuacją. Dzisiaj udałam się do Pani Stomatolog Wioletty K. która prowadzi gabinet prywatny jak i publiczny NFZ .Chciałam umówić się z nią na wizytę oczywiście nie prywatną - Kasa Chorych. Ta Pani zapytała tylko czy jestem jej pacjentką i czy w ogóle kiedykolwiek byłam u niej na wizycie prywatnej. Odpowiedziałam, że jestem tu pierwszy raz. Długo nie czekając na odpowiedz ze strony Pani Stomatolog usłyszałam, że przyjmuję tylko i wyłącznie SWOICH pacjentów na Kasę Chorych.
Proszę mi powiedzieć gdzie mam się udać? Pracuję, opłacam wszystkie składki. Nie stać mnie na częste prywatne wizyty u Stomatologa. Dostać się można tylko po przyjęciu prywatnym? To jest ta Kasa Chorych? Przecież to absurd.”