Głos Pomorza • Piątek [08.06.2007, 09:17:24] • Świnoujście

Zielenina zamiast hamburgera

Zielenina zamiast hamburgera

fot. Głos Pomorza

Warzywa i owoce są jednym z głównych źródeł witamin i składników mineralnych, które biorą udział w procesach przemiany materii.

Ich brak prowadzi do poważnych zaburzeń w organizmie. Dlatego tak ważne jest, by nasze dzieci zjadały przynajmniej pięć porcji świeżej zieleniny dziennie. Jedna porcja oznacza na przykład: średniej wielkości jabłko, albo banana, pomidora, 10 dkg kiszonej kapusty, dwa małe ogórki kiszone.

Co siedzi w warzywach i owocach? Przede wszystkim witaminy, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju naszego dziecka.

Witamina A

Odpowiada między innymi za rozwój organizmu oraz stan skóry, błon śluzowych i narządu wzroku. Zawierają ja głównie żółte i czerwone rośliny: dynia, morele, melony, pomidory, marchew, papryka.

Witamina C

Ma duże znaczenie w utrzymaniu odporności organizmu na zakażenia, zmniejsza stres oksydacyjny, bierze udział w wytwarzanie kolagenu. Zawierają ją głównie: papryka, czarne porzeczki, pomarańcze, cytryna, kiszona kapusta, cebula, ziemniaki, pomidory, pomarańcze.

Kwas foliowy

Wpływa korzystnie na funkcjonowanie układu krwiotwórczego i nerwowego. Najwięcej tego kwasu mają zielone rośliny strączkowe, sałata, brokuły, brukselka.

Witamina K

Odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie układu krzepnięcia krwi. Zawiera ją jarmuż, brokuły, sałata, rzeżucha, kalafior, szpinak.
Warzywa i owoce dostarczają naszemu organizmowi również takie związki, które działają jak przeciwutleniacze i wzmacniają działanie witamin. Mają również działanie przeciwzapalnie, bakteriobójcze, grzybobójcze, przeciwwirusowe, przeciwnowotworowe.
Błonnik

Wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu we krwi, a zatem zmniejsza ryzyko rozwoju miażdżycy. Bardzo ważną funkcją błonnika jest również redukcja zaparć i ryzyka nowotworów przewodu pokarmowego.

Większość warzyw i owoców zawiera dużo wody, dzięki czemu mają niską wartość energetyczną. Dzieci, które je jedzą, zjadają mniejsze ilości innych produktów i skutecznie bronią się przed otyłością.

A naukę jedzenia "zielenin"warto rozpocząć jak najwcześniej, by dziecko je polubiło.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/1351/