iswinoujscie.pl • Środa [31.03.2010, 21:26:22] • Świnoujście

„ Flota” Świnoujście –
MKS Kluczbork 1:4

„ Flota” Świnoujście –<br /> MKS Kluczbork 1:4

fot. Sławomir Ryfczyński

Zespół „Floty” Świnoujście ma nad czym myśleć zanim ponownie wybiegnie na boisko. Dzisiejsza przegrana 1:4 obnażyła słabe strony świnoujścian. Przeciwnik nie postawił zbyt wysoko poprzeczki. W pierwszej połowie goście wręcz oddali pole gospodarzom. „Flota” nie wykorzystała okazji, a w drugiej połowie…

Własny stadion, zdecydowana przewaga na trybunach, głód wygranej… To wszystko sprawiło, że przed tym spotkaniem mieliśmy spore apetyty na wygraną.

„ Flota” Świnoujście –<br /> MKS Kluczbork 1:4

fot. Sławomir Ryfczyński

Sygnał, ze nie będzie to jednak spacerek otrzymaliśmy już w pierwszej minucie meczu. Bramkarz „Floty” Krzysztof Żukowski musiał bronić w sytuacji sam na sam z napastnikiem gości. Tym razem jeszcze się udało. Szczęście opuściło nasz zespół już 6 minut później.

„ Flota” Świnoujście –<br /> MKS Kluczbork 1:4

fot. Sławomir Ryfczyński

Tomasz Kazimierowicz nie zmarnował swojej okazji. W odpowiedzi „Flota” próbowała zorganizować skuteczny atak ale te próby kończyły się na środku boiska. Słabo zagrała druga linia wyspiarzy. Jednak największe luki mieliśmy w linii obrony. 20 minut po akcji Kazimierowicza na bramkę „Floty” szarżował skutecznie Arkadiusz Półchłopek. Pierwszą połowę zakończyliśmy, szczęśliwie przegrywając tylko 0:2. Gdyby nie bramkarz „Floty” mogło być gorzej. W końcówce pierwszej części meczu oba zespoły miały szanse na zmianę wyniku.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/13502/