Silniki przewozili Mercedesem Vito ze szwedzką rejestracją 20-letni mieszkaniec gminy Lubin w woj. dolnośląskim, wraz z 25-letnim mieszkańcem Maksymilianowa w woj. kujawsko-pomorskim. Powiedzieli oni funkcjonariuszom, że przewożą je ze Szwecji, na zlecenie mieszkańca Grudziądza. Brak jakichkolwiek dokumentów świadczących o legalności nabycia silników, jak też fakt, że wszystkie mają obcięte przewody utwierdziły funkcjonariuszy w podejrzeniu, że mogły one zostać skradzione w Szwecji. Już na samym początku ustalono, że jeden z przewożonych silników rzeczywiście został skradziony w Szwecji. Trwa ustalanie, czy tak samo było z pozostałymi. Do czasu wyjaśnienia sprzęt został zajęty i zdeponowany w Placówce SG w Międzyzdrojach.
kmdr por. Grzegorz Goryński rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej im. płk. Karola Bacza w Gdańsku