Nasz Czytelnik mieszka przy ulicy Kujawskiej 2. Obecnie jego blok jest remontowany. Tuż za oknem są rusztowania. Panowie na nich pracujący posługują się niewybrednym językiem.
- Wróciłem ostatnio do domu a mój młodszy syn podczas zabawy powiedział ku*wa – relacjonuje ojciec 5 latka. – Zdrętwiałem, nie wiedziałem jak zareagować. Wytłumaczyłem synowi, że to bardzo brzydkie słowo i nie powinno się go używać.
Okazało się, że to nie jedyne przekleństwo, jakie chłopiec usłyszał od pracujących za oknem robotników.
- Pisząc ten list chciałbym zaapelować do ludzi pracujących (nie tylko na tym) rusztowaniu, aby trzymali języki za zębami, bo chyba sami nie chcieliby, aby ich dzieci posługiwały się takim językiem – pisze Internauta.