Teren Fortu Zachodniego podlega pod ochronę konserwatora zabytków. Trzyma on pieczę nie tylko nad zabytkami, ale także nad przyrodą. Las wokół obiektu jest przedłużeniem Parku Zdrojowego. Rośnie tam wiele rzadko spotykanych gatunków drzew. Niektóre mają ponad 200 lat. Na wycinkę trzeba mieć pozwolenie. Biznesmen, którego pracownicy prowadzili wycinkę, zapewnia, że posiada dokument uprawniający do wycięcia drzew. Pracownicy biura konserwatora zabytków potwierdzają, że zostało wydane pozwolenie. Nie ma w nim jednak podanej daty wygaśnięcia. Jest tylko określenie, jakie konkretnie drzewa można wycinać. Urzędnicy z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska podkreślają, że wycinka może być nielegalna. Jak mówi ogrodnik miasta Roman Giziński, obecnie urzędnicy sprawdzają czy wycinka była prowadzona rzeczywiście na terenie fortu. Poza tym czy wycięte drzewa były zgodne z opisem na dokumencie. Ogrodnik przypomina jednocześnie, że to nie pierwsze problemy z biznesmenem. Rok temu głośna była sprawa z wycinką krzewów na promenadzie. Urzędnicy założyli sprawę, twierdząc, że wycięto chronione tuje. Biznesmen tłumaczył, że wyciął tylko chwasty i krzewy.
iswinoujscie.pl • Wtorek [16.01.2007, 07:49:44] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Pracownicy z biura Zachodniopomorskiego Konserwatora Zabytków mają sprawdzić czy wycinka drzew z okolic Fortu Zachodniego była legalna. Pracę prowadzili tam robotnicy z firmy jednego ze świnoujskich biznesmenów. Twierdzą, że mają pozwolenie. Innego zdania są urzędnicy Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska.