Ostatecznie kwestię powstania nowego lodowiska ma rozstrzygnąć przetarg. Obecny właściciel lodowiska, które usytuowane jest przy ulicy Matejki, uważa, ze interes mu się nie opłaca. Zbyt mało osób korzysta z obiektu. I nie pomagają nawet dotacje z urzędu miasta, który płaci za zajęcia dzieci podczas wychowania fizycznego czy też za bezpłatne korzystanie z lodowiska podczas ferii. Właściciel firmy zapowiadał, że chce zamknąć interes.
Jeśli tego nie zrobi, miasto może mu wypowiedzieć umowę. Nowe lodowisko powstałoby na tym samym terenie lub przy hali Ośrodka Sportu i Rekreacji „Wyspiarz”.
- W ofercie proponuję miastu podpisanie umowy na 4, a nie jak z dotychczasowym inwestorem na aż 30 lat. Poza tym zadeklarowałem też niższe ceny za zajęcia dzieci – mówi Pan Andrzej.
Lodowisko miałoby mieć wymiary niemalże dwa razy większe niż obecna tafla.