Znów ich zalewa. Nikt nie chce pomóc! Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
Sytuacja się powtarza. Kolejna wiosna – kolejne zalewanie działek przy granicy. Miejskie służby mają to w nosie. Mieszkańcom nikt nie chce pomóc. Jak długo mają to jeszcze znosić?!
Państwo Irena i Andrzej Zauscy mają domek na działce przy granicy. Dopóki nie wyremontowano ulicy Grunwaldzkiej w stronę przejścia w Garz – nic się nie działo. Rów melioracyjny działał poprawnie.
- Potem wraz z pracami modernizacyjnymi zmieniono zapis rowu na zbieranie deszczówki z ulicy, wyłożono go jakąś gumą i spłycono. Woda przestała wsiąkać w grunt. Wylewa się na ogrody - mówią nasi rozmówcy.
Rozkładają bezradnie ręce. O pomoc prosili policję, Zakład Wodociągów i Kanalizacji oraz urząd miejski. Nie żądają, nie krzyczą. Zwyczajnie proszą. Niestety w naszym magistracie ich wołanie o pomoc odbija się bez echa.