Dariusz Guziak, dyrektor świnoujskiego szpitala( fot. Sławomir Ryfczyński
)
Dariusz Guziak, dyrektor świnoujskiego szpitala, wypowiedział umowę laboratorium, które robiło dla placówki badania. Jak mówi w rozmowie z nami, firma narzuciła przesadnie wysokie ceny. W najbliższym czasie na te usługi ma być rozpisany przetarg.
Tomasz Rutkowski, właściciel laboratorium, tłumaczy, że zatrudnia kilkoro pracowników, którzy pracując w systemie zmianowym, dyżurują 24 godziny na dobę. Szpital często potrzebuje wykonania konkretnych badań w krótkim czasie, praktycznie o każdej godzinie.
Dyrektor jest jednak nieugięty. Jak twierdzi, ludzie którzy przychodzą do laboratorium „wprost z ulicy” mają niższe ceny niż te, które dyktowane są szpitalowi.
- Płacimy 60 tysięcy miesięcznie! – dodaje. – W Polsce podobne laboratoria mają dużo niższe ceny.
Wkrótce ma być ogłoszony przetarg. Laboratorium też może do niego stanąć.
- Chcę się jeszcze udać do dyrektora na rozmowy. Może będziemy negocjować – wyjaśnia Tomasz Rutkowski.