- Wystarczy żeby pług raz tylko przejechał tę trasę – mówią mieszkańcy. – Nie musi być odśnieżona idealnie. Wystarczy jak zgarną ten mokry i brudny śnieg, który teraz zamienia się w błoto.
fot. Sławomir Ryfczyński
Podopieczni nowego schroniska dla osób bezdomnych muszą chodzić po ulicy. Wszystko dlatego, że trasa rowerowa, z której mogliby korzystać jest pokryta mokrym śniegiem. Narzekają też na to spacerowicze, którzy przechadzają się tamtędy z psami.
- Wystarczy żeby pług raz tylko przejechał tę trasę – mówią mieszkańcy. – Nie musi być odśnieżona idealnie. Wystarczy jak zgarną ten mokry i brudny śnieg, który teraz zamienia się w błoto.
fot. Sławomir Ryfczyński
Z trasy korzystają też czasem zapaleni rowerzyści.
- Nie przeszkadza nam zima. Rekreacyjnie jeździmy rowerami. Zwłaszcza jak przychodzi odwilż. Faktycznie byłoby lepiej gdyby ścieżki rowerowe były zadbane - mówią.