„Flota” się zmienia choć wciąż wygrywa

W sobotnim sparingu z Greifswalder SV świnoujścianie zdecydowanie lepiej zgrali pierwszą połowę. Zwłaszcza końcówka tej części meczu była popisem efektownej gry. Akcje tria Chi-Fon, czapko, Stańko wprowadzały spore zmieszanie w szykach oobronnych gości. Brakowało jednak potwierdzenia przewagi. Skutecznym strzałem zakończyła się wreszcie akcja Fechnera. Po jego dokładnej wrzutce w pole karne efektownymi nożycami popisał się Marek Kowal. Na drugą bramkę kibice „Floty” czekali raptem 3 minuty. Ten gol to z kolei zasługa duetu Chi-Fon – Staniszewski. Tuż po przerwie w polu karnym Greifswalder ostro zamieszali Nwaogu z Krajanowskim, a celnie strzelił tym razem Jarmuż.

Wynik sparingu ostatecznie ustalił Arifovic. 4 : 0. „Flota” schodziła z boiska „z tarczą” choć nie wszyscy piłkarze czuli się po tym spotkaniu dobrze. Zmarnowane sytuacje długo zapewne będą śniły się naszemu pomocnikowi Charles'owi Uchenna Nwaogu. W końcówce meczu wyglądało tak jakby druga linia „Floty” przysnęła. W tej części gry napastnicy z kolei kilkakrotnie wykazali sporą nieporadność w sytuacjach, które mogły zakończyć się kolejnymi celnymi strzałami.

Wynik cieszy ale styl zmusza ekipę trenerską do przemyślenia zmian w taktyce. Za tydzień „Flota” rozegra kolejny sparing na trawiastym boisku w Lipsku. Pierwszy ligowy pojedynek wiosennej kolejki jest zaplanowany na 6 marca . I właśnie do 6 marca mamy czas żeby przygotować murawę stadionu przy ul. Matejki. Od kilku dni przy odśnieżaniu obiektu pracują klubowicze i kibice. Zarząd zaprasza wszystkich chętnych do pomocy kibiców codziennie w godzinach od 9.00 do 15.00. Klub zapewnia narzędzia do pracy.