Do zatrzymania doszło w niedzielę rano, w jego mieszkaniu. Został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań do dyspozycji prokuratora.
Mirosław G. od samego początku, znajdował się w kręgu zainteresowań policjantów prowadzących sprawę. Poczynione w trakcie śledztwa sprawdzenia i ustalenia dotyczące jego osoby, już w pierwszych dniach stycznia br., pozwalały z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że to właśnie on jest ?Pałkarzem?.
Mężczyzna ten, każdą noc spędzał poza miejscem zamieszkania, ?włócząc? się po mieście i był podobny do sprawcy. Stuprocentową pewność mogło dać porównanie jego kodu genetycznego, z kodem genetycznym sprawcy. Do chwili uzyskania takiego potwierdzenia policjanci objęli Mirosława G. operacyjnym zainteresowaniem, to z kolei dawało nam pewność, że sprawca ponownie nie zaatakuje, a tym samym nie uczyni krzywdy kolejnym kobietom. Wstępne potwierdzenie zgodności kodu DNA Mirosława G. z kodem sprawcy, otrzymaliśmy od ekspertów z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Szczecinie w niedzielę, zaś dzisiaj wpłynęła pozytywna ekspertyza biegłego genetyka. Ustalenie kodu DNA było możliwe dzięki zabezpieczeniu śladów na miejscach zdarzeń, w tym kominiarki, którą jedna z pokrzywdzonych kobiet zerwała z głowy napastnikowi w chwili ataku.
Mirosława G. podejrzewamy o dokonanie trzech napadów rabunkowych do których doszło w Wigilię i dzień przed Wigilią. W każdym przypadku "pałkarz" atakował z zaskoczenia zadając swojej ofierze uderzenie tępym narzędziem w tył głowy. Potem zabierał mienie należące do pokrzywdzonej. Atakował, wcześnie rano, kiedy na dworze jeszcze było ciemno i praktycznie nie było ruchu ulicznego. Ponadto miejsca, w których zadawał uderzenia nie były oświetlone. Jeszcze dziś zostaną mu przedstawione zarzuty dokonania napadów rabunkowych.