W pierwszym tygodniu kampanii w Karpaczu Świnoujska Organizacja Turystyczna zachwalała uroki wyspiarskiego miasta.
fot. Ania Starosta
Silny wiatr i mroźna temperatura nie ostudziła zapału organizatorów akcji promującej polskie wybrzeże „Czas na Bałtyk”. W dwóch górskich miejscowościach (Karpacz oraz Jurgów) przy popularnych stokach narciarskich usypano plaże. Na leżakach, pod parasolem dziewczyny w skąpych bikini namawiały narciarzy na spędzenie wakacji w nadmorskich kurortach nad polskim morzem.
W pierwszym tygodniu kampanii w Karpaczu Świnoujska Organizacja Turystyczna zachwalała uroki wyspiarskiego miasta.
fot. Ania Starosta
Turyści podchodzili do stoiska z zadziwieniem. Opatuleni w specjalne stroje narciarskie, nie mogli uwierzyć, że hostessy w tym samym czasie są w strojach kąpielowych.
fot. Ania Starosta
- Jak takie gorące dziewczyny są na polskim wybrzeżu, to warto tam pojechać – żartował Zbigniew Atalewicz z Wrocławia.