iswinoujscie.pl • Czwartek [21.01.2010, 07:47:31] • Świnoujście

W Domowych Klimatach palce liżą

W Domowych Klimatach palce liżą

fot. Sławomir Ryfczyński

Świnoujście to miasto bez własnych wielkich tradycji kulinarnych. Starsi mieszkańcy wspominają schabowego w „Jantarze” albo śledzika w „Żeglarskiej” ale o zaspokojeniu gustów prawdziwych smakoszy trudno tutaj mówić. Dużo zmieniło się już po uruchomieniu kuchni w Jazz Clubie „Centrala” Z czasem restauracja w „Centrali” zaczęła przyciągać zwolenników dobrej kuchni. Obecnie gastronomiczną „stolicą” miasta staje się salon „Domowe Klimaty” przy ul. Marynarzy 2. We środę, 20 stycznia odbyło się tam trzecie już z całego cyklu spotkanie kulinarne. Smakołyki na oczach publiczności przygotowywało dwóch Marcinów.

Marcin Żelezik i Marcin Olszyński szefują na co dzień w restauracjach „Centrali” ( „Centrala” i „Konstelacja”). Na trzeci wieczór z dobrą kuchnią w „Domowych Klimatach” zaproponowali gościom same frykasy.

W Domowych Klimatach palce liżą

fot. Sławomir Ryfczyński

Na przekąskę był tatar z łososia. Jak przyznał mistrz Marcin Żelezik, równie ważne co składniki potraw były ostre noże. Tych na szczęście nie brakuje w ofercie „Domowych Klimatów”. Cięcie ogórków, cebuli, papryki, w wreszcie drążenie owocu awokado wymagało nie tylko manualnych sprawności ale także niezawodnego sprzętu. Przystawka tak zasmakowała gościom, że część kilkakrotnie prosiła o repetę.

W Domowych Klimatach palce liżą

fot. Sławomir Ryfczyński

Marcin Olszyński w dobrym momencie przypomniał, że danie główne czeka dopiero na przygotowanie. Wkrótce po sali rozszedł się aromat zasmażanych warzyw. Wreszcie na patelni z lądowało przyprawione wcześniej mięsiwo. Spreparowane płaty cielęce już 24 godziny przed pokazem nasiąkały aromatem, który w środę napełnił wnętrze salonu przy ul. Marynarzy. Wszystko to działo się dosłownie na oczach gości. Obaj mistrzowie kuchni nie stronili przy tym od akrobatycznych wyczynów z klasycznym podrzucaniem potraw na patelni. Często bywa tak, że wymyślne przepisy nie spełniają oczekiwań podniebienia. Tym razem panie obecne na degustacji ukradkiem notowały szczegóły przepisu.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/12672/