Zaczęliśmy tuż przed 20.00, specjalnie po to by kulminacja pokazu przypadła gdy w całym kraju rozkwitało niebo. Odliczanie ostatnich sekund do pierwszych wystrzałów poprowadziła osobiście szefowa – hm Iwona Postulka.
„Rzutem na taśmę” udało się jej także wylicytować ostatni fant niedzieli – pękatą różową świnkę, na której widnieją podpisy wszystkich sztabowców. Na czas światełka siedziba sztabu niemal opustoszała ale bank pracował nadal. Gdy wróciliśmy do biblioteki na liczniku było już ponad 71 000 zł. a będzie jeszcze więcej bo choć uliczna kwesta już się zakończyła to nadal trwają internetowe aukcje, a kolejne skarbonki płyną do nas na pokładach promów morskich ze Skandynawii.
Tuż przed 21.00 żegnane oklaskami rozstały się z nami panie z Banku PEKAO SA. Pozostawiły licznik, na którym widnieje kwota 72 714 złotych. To jeszcze nie koniec liczenia ale do jutra mamy wolne.
Świnoujski Sztab WOŚP • Niedziela [10.01.2010, 21:28:02] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Tysiące ludzi na pl. Mickiewicza było świadkiem najpiękniejszego światełka do nieba w dziejach świnoujskiego grania. Okrzyki zachwytu towarzyszyły kolejnym eksplozjom fajerwerków.