Internauta pisze, że 26 czerwca 2008 zrobił zdjęcia czarnemu łabędziowi, który pływał obok statku "Chateaubriand".
- Ale parę dni później obok Jachtklubu "4-Wiatry" widziałem dwa czarne łabędzie - dodaje.
Zdjęcia przepięknego ptaka oczywiście prezentujemy. Zobaczcie też co w komentarzach pisali inni Czytelnicy:
- „Widziałam...ale w Holandii koniec sierpnia 2009... pływał sobie w kanałach...mam nawet fotki...”
- „Ja zrobiłam zdjęcia dwa lata temu jak pływał z białymi łabędziami. Było to na kanale przy nabrzeżu Władysława, był trzy dni. Piękny i dostojny super wyglądał między białymi. Dziwne jest to że żadne z władz wówczas nie zainteresowało się tak pięknym łabędziem a teraz to trudno będzie go zlokalizować. Tym bardziej że ludzie mają różne pomysły, a i łabędź mając wolność też. Miejmy nadzieję że żyje i będziemy mogli cieszyć się jego widokiem.”
I na koniec dość zabawny komentarz dla poprawienia humoru wszystkim wracającym jutro do pracy po kilku dniach odpoczynku:
„Może sobie szuka białej samicy i wtedy będą łabędzie biało czarne, jak krowy (…).”