Sadysta pobił psa i wyrzucił do śmietnika

Jeden z mieszkańców dokonał wstrząsającego odkrycia w jednym ze śmietników przy ul. Rybaki. Pod stertą śmieci leżał ledwo żywy duży pies. Na miejsce wezwano Policję i Schronisko Bezdomnych Zwierząt.

Pies był w bardzo ciężkim stanie. Cały ociekał krwią. Jedno oko miał zupełnie rozbite – dosłownie całe wyszło na wierzch. Pies najwyraźniej był bity po głowie ciężkim przedmiotem. Sądząc po obrażeniach sprawca miał na celu zabicie psa. Sadysta wyrzucił zmaltretowane zwierzę do śmietnika, sądząc, że pies już nie żyje. Dla pewności, że nikt go nie znajdzie – przysypał psa stertą śmieci. Nietrudno się domyśleć, że gdyby pies nie został odnaleziony, to po opróżnieniu pojemnika na śmieci zostałby żywcem zmielony przez śmieciarkę.

Z posiadanych informacji wynika, że tego okrucieństwa wobec zwierzęcia dopuścił się człowiek, który już wcześniej był znany świnoujskiej Policji.

Takie postępowanie to znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, a człowiek, który tego dokonał zasłużył na najwyższy wymiar kary, czyli 2 lata więzienia.

Pies obecnie przebywa w Schronisku Bezdomnych Zwierząt. Ma na imię Ares. Obecnie jego stan jest nadal ciężki. Czeka go długie i kosztowne leczenie. Nie wiadomo czy nie trzeba będzie całkowicie usunąć jednego oka. Wszystkich ludzi o dobrym sercu, chcących wspomóc leczenie Aresa, zapraszamy do Schroniska.