Na BMX-a szybko znalazł się nabywca -16-latek, który za rower zapłacił kilkadziesiąt złotych. Kilka dni po zdarzeniu młodego pasera oraz skradziony rower zauważył ojciec pokrzywdzonego. Natychmiast powiadomił policję. W toku wykonywanych czynności policjanci ustalili, że 16-latek kupił BMX-a od starszego kolegi, do którego dotarli mundurowi. 19-latek twierdził, że rower kupił od znajomego 17-latka. Podczas wykonywanych czynności okazało się, że 17-latek jest sprawcą kradzieży tyle, że nie jedynym. O ile zatrzymany chłopak przyznał się do winy, to jego starszy kolega wszystkiemu zaprzeczał. W międzyczasie śledczy uzyskali nagranie z monitoringu z którego wynikało, że sprawców jest dwóch..
Prawdopodobnie właśnie na wieść o nagraniu, 19-latek zgłosił się do jednostki, by w końcu powiedzieć prawdę. Mężczyzna dziś usłyszał zarzut kradzieży. Złodziejom grozi nawet do 5 lat więzienia, natomiast o losie nieletniego pasera zadecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich.