Zysk może przekroczyć nawet 5 mln złotych. W wyniku restrukturyzacji z pracy odeszło jednak 130 pracowników. Mimo to nadal jest to jeden z największych zakładów w Świnoujściu - zatrudnia 350 osób.
- Musieliśmy zredukować załogę: część odeszła na emerytury, pozostali dostali odprawy, Udało się nam tego dokonać jeszcze wtedy, gdy na rynkach trwała hossa. Dlatego udało nam się przetrwać kryzys - uważa prezes MSR Marek Różalski. - Stocznia jest w tej chwili wykorzystana w 60 - 70 procentach - mówi Różalski.
Większościowy pakiet akcji w Morskiej Stoczni przejęła kilka tygodni temu
Agencja Rozwoju Przemysłu. Według planów, MSR ma zostać sprywatyzowana.
2009-11-23, 07:16: Sławomir Orlik