Cudzoziemcy na prom przyjechali samochodem osobowym marki Renault ze szwedzką rejestracją. Za kierownicą siedział 35-letni Rosjanin, czasowo mieszkający w Polsce. Wewnątrz auta było dwoje jego rodaków narodowości czeczeńskiej, w stosunku do których toczy się w Polsce procedura uchodźcza. Wszyscy mieli prawo do przebywania wyłącznie w naszym kraju.
- Okazało się, że ten 35 letni Rosjanin pomagał Czeczenom przy przekroczeniu granicy RP do Szwecji. Wszystkich zatrzymano i sadzono w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych – tłumaczy kmdr por. Grzegorz Goryński ze Straży Granicznej.
Mężczyźni zostali przesłuchani przez funkcjonariuszy SG i w porozumieniu z prokuratorem postawiono im zarzuty. Będą odpowiadać z wolnej stopy. Jeśli okaże się, że Rosjanin zajmował się wcześniej organizowaniem przerzutów ludzi przez granicę zostanie mu przedstawiony kolejny zarzut.
Za usiłowanie przekroczenia granicy RP podstępem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.