Nasza redakcja skontaktowała się z dyżurnym straży pożarnej.
- Nie było żadnego zgłoszenia o eksplozji – poinformował dyżurny Państwowej Straży Pożarnej.
Po chwili wyjaśniło się kto jest odpowiedzialny za głośne wybuchy.
- Nasi marynarze mają ćwiczenia na zachodniej części poligonu morskiego – wytłumaczył Piotr Płuciennik z Marynarki Wojennej.
Płetwonurkowie minerzy w ramach ćwiczeń przeprowadzali detonacje ładunków wybuchowych.