Na zdjęciu są: Frida, Aksza, Korek, Putin, Żelko i Icek.
- Gdy były malutkie i piękne, to były również kochane i uważane za najlepszego przyjaciela człowieka. A teraz podrosły, znudziły się i zaczęły być kłopotliwym ciężarem – tłumaczą pracownicy schroniska.
Psy zostały bezlitośnie wyrzucone na ulicę, skazane na poniewierkę, bez własnego ciepłego i suchego kąta.
- Człowiek wyparł się ich, zapomniał, że nie tak dawno obiecywał im wieczną przyjaźń, zapomniał, że obiecał opiekę i wspaniały dom do końca życia – mówi Alina Celniak.
Za naszym pośrednictwem schronisko zwraca się z prośbą o pokazanie tych zdjęć. Być może ktoś rozpozna psy, może wskaże właścicieli? Być może ktoś zechce podarować pieskom nowy lepszy dom.