Dr Józef Pluciński • Poniedziałek [09.11.2009, 10:47:25] • Świnoujście

Nieistniejące gimnazjum męskie

Nieistniejące gimnazjum męskie

Gmach gimnazjum męskiego w Świnoujściu, ok. 1910 r.( fot. Archiwum autora )

Ten tekst powstał, jako odpowiedź na konkretne zapytanie jednego z czytelników naszej Wszechnicy Internetowej. Chciałbym też, żeby tak właśnie został ten tekst odebrany, a nie jako przejaw germanofilskich ciągotek autora. Rzecz dotyczy szkoły zbudowanej przed z górą 100 laty, a wtedy w tym mieście wszystkie one były niemieckie, podobnie jak i samo miasto. Po tym asekuranckim być może wprowadzeniu, przechodzę do rzeczy.

Na początku XX wieku w wyniku bardzo mądrej polityki budowlanej prowadzonej przez ówczesnego burmistrza miasta Grätzela von Gratz, chyba najwybitniejszego w dziejach miasta, realizowany był program zabudowy wolnych terenów położonych między starym historycznie miastem, a nowopowstałą na przełomie wieków nadmorską dzielnicą. Program zaowocował nie budową kolejnych apartamentów i hoteli, ale mieszkaniami i budowlami użyteczności publicznej na dość rozległym terenie. Przedłużona została obecna ulica J. Piłsudskiego od Piastowskiej aż do Bogusławskiego, powstały ulice Narutowicza, Paderewskiego, kościół Marcina Lutra, budynek sądu i wiele jeszcze innych ważnych dla miasta instytucji.

Nieistniejące gimnazjum męskie

Wycinek planu miasta z rejonem obecnych ulic Piłsudskiego i Narutowicza. Strzałka pokazuje budynek szkoły, 1911 r.( fot. Archiwum autora )

W tym miejscu zbudowano też dwie duże, nowoczesne szkoły: Liceum Żeńskim oddane w 1910 r. oraz Męską Szkołą Realną i Gimnazjum, oddaną w 1907 r. Tej to szkole zgodnie z życzeniem Czytelnika nieco informacji chcę poświęcić. Jeszcze jedna organizująca uwaga, dawne liceum dla dziewcząt jeszcze stoi i ma się dobrze, jako Szkoła Podstawowa nr 1 przy ul. Narutowicza, szkoła o której pisze już nie istnieje.
Powstanie tej szkoły wiązało się z zamiarem zlikwidowania ciasnoty i prymitywnych warunków w szkołach znajdujących się w starym centrum. Zgodnie z założeniem, miała ona odpowiadać, mówiąc dzisiejszym językiem najwyższym przewidywanym wówczas dla szkół standardom. Dotyczyło to wymiarów i oświetlenia klas, wysokości pomieszczeń, odpowiednio szerokich korytarzy. W założeniach uwzględniono też pełnowymiarową salę gimnastyczną, boisko, bezpieczne wejścia i wyjścia. Opracowane przez miejscowy urząd budowlany zamierzenia, na projekt architektoniczny zamienił berliński architekt Fritz Gottlob, ten sam, który przed kilku laty zaprojektował i wybudował kościół Marcina Lutra wraz z pastorówką. W projekcie architektonicznym szkoły widać zresztą było pewne nawiązania do stojącego niemal vis a vis kompleksu kościelnego i pobliskiego budynku sądu. Dodać tu trzeba, że autor projektu był to mistrz nie byle jaki. Współcześnie uważany był za najwybitniejszego znawcę średniowiecznej architektury gotyckiej, a jego projekty nawiązujące do budowli średniowiecznych, uważano wręcz za klasykę. Projekt szkoły w ogólnym zarysie opracował on i przedłożył burmistrzowi do oceny w 1904 roku. W rok potem, rozpoczęły się prace, które zakończono w 1907 r. We wrześniu tego roku do szkoły nie posiadającej jeszcze imienia a jedynie oficjalną nazwę Reformowane Gimnazjum Męskie, weszły pierwsze roczniki młodzieży.

Nieistniejące gimnazjum męskie

Ten sam rejon na planie z około 1932 r.( fot. Archiwum rodzinne )

Był to duży obiekt, w którym w wygodnych warunkach pobierało naukę około 400 uczniów. Uczyła się w niej młodzież męska od klasy zerowej do uzyskania matury (Abitur). Charakterystycznym było to, że wykładowcami bez wyjątku byli mężczyźni, doskonali fachowcy, wielu z tytułami naukowymi. Wszystkich uczniów obowiązywało noszenie mundurków.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/11769/