To nie jedyne metody. - Otrzymujemy telefony od dyrektorów szkół z prośbą o interwencje, czasami wystarczy obecność funkcjonariusza w mundurze - mówi Adam Waś, komendant Straży Miejskiej w Świnoujściu.
Gdyby strażnik ukarał palącego ucznia, mandat będą musieli zapłacić rodzice. Największe obostrzenia w Świnoujściu wprowadzono w Gimnazjum nr 2 - największym w mieście - gdzie porządku pilnuje ochroniarz oraz 16 kamer. - Mamy efekty. Uczniowie nie palą na terenie szkoły. Czasami wychodzą gdzieś dalej - mówi dyrektor Edyta Tomaszek.
Jak wynika z badań, regularnie palący nastolatkowie mogą żyć o ok. 8 lat krócej od swoich niepalących rówieśników.
2009-11-05, 08:50: Sławomir Orlik