fot. Andrzej Ryfczyński
Do tej pory uliczni grajkowie zarabiali w ten sposób jedynie na promenadzie. Ci, których widać na zdjęciu, przeszli przez centrum, pod blokami. Ludzie zatrzymywali się, wyglądali przez okna, balkony. Większość dawała im pieniądze
fot. Andrzej Ryfczyński