Powodem może być sprawa nieważności uchwał, na podstawie których wnioskowano o eksmisję. Nie tylko Stanisława Możejki, ale też innych mieszkańców.
- Od 2003 roku opierają się one o nieważne prawnie uchwały – twierdzi Stanisław Możejko.
fot. Sławomir Ryfczyński
Miała się ona odbyć dziś rano po godzinie 10. Po kilkudziesięciominutowej dyskusji byłego prezydenta z komornikiem Sądu Rejonowego z Kamienia Pomorskiego, zdecydowano się ją przełożyć na godzinę 13. Do tego czasu komornik ma porozmawiać z sędzią świnoujskiego sądu, który rozpatrzy w trybie natychmiastowym wniosek Stanisława Możejki o odroczenie eksmisji.
Powodem może być sprawa nieważności uchwał, na podstawie których wnioskowano o eksmisję. Nie tylko Stanisława Możejki, ale też innych mieszkańców.
- Od 2003 roku opierają się one o nieważne prawnie uchwały – twierdzi Stanisław Możejko.
fot. Wojtek Basałygo
O sprawie poinformował już ministra Sprawiedliwości oraz prokuraturę, która wszczęła postępowanie.
- Nie proszę o zaniechanie eksmisji, a tylko o odroczenie do czasu rozstrzygnięcia tamtej sprawy – tłumaczył.