Czy po tym, co ostatnio się wydarzyło nadal poważnie możemy traktować zapis w Polskiej Konstytucji, że Polska jest demokratycznym państwem prawa? Czy kolejne ujawniane afery; hazardowa, stoczniowa, giełdowa związane z Ministerstwem Finansów, Rafinerią Trzebinia, to tylko jak chce nam wmówić redaktor Ewa Siedlecka z Gazety Wyborczej - ani afera, ani kryminał czy tak jak twierdzi opozycja kryzys państwa i zagrożenie podstawowych interesów ekonomicznych. Cisną się na usta kolejne pytania...