Okoliczni mieszkańcy mówią, że już jakiś czas temu lustro zniknęło. Nie są pewni czy ktoś je zdemolował czy po prosu ściągnął.
fot. Sławomir Ryfczyński
Czytelnicy alarmują nas, że nie ma lustrzanego znaku na skrzyżowaniu ulic Kossaków i Granicznej. Jest tam potrzebne, ponieważ w tym miejscu jest ograniczona widoczność. Bez niego robi się niebezpiecznie.
Okoliczni mieszkańcy mówią, że już jakiś czas temu lustro zniknęło. Nie są pewni czy ktoś je zdemolował czy po prosu ściągnął.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Wszystko jedno jak było – mówi starszy mężczyzna. – Zaraz następnego dnia powinno się pojawić nowe. Przecież tu chodzi o zagrożenie dla kierowców a także pieszych, którzy tutaj chodzą.