Drzewka sadzi ekipa wynajęta przez firmę UBB. Niemiecka spółka zobowiązała się je posadzić w zamian za wycięcie odcinka lasu przy ulicy Wojska Polskiego (pas, gdzie położono torowisko).
- Wyschły już po kilku tygodniach od posadzenia – mówią mieszkańcy. – Były zbyt płytko wkładane w ziemię albo ktoś je zapomniał podlewać.