iswinoujscie.pl • Piątek [02.10.2009, 17:16:56] • Świnoujście

Wracamy do sprawy

Do naszej redakcji zgłosił się właściciel kiosku przy dworcu PKP. Chciał zainterweniować w sprawie artykułu, który dostaliśmy od naszych Czytelników.

Jego zdaniem sytuacja wyglądała inaczej niż opisali Internauci. Mówił, że pies to wilczur a on się go przestraszył. Dodał też, że nie użył wulgaryzmów.

Niestety jednym ze świadków wydarzenia był nasz reporter. Wyraźnie słyszał przekleństwo. Właściciele psa mówią, że gdyby nie to, że mężczyzna zaklął daliby sprawie spokój.

- Nie pozwolimy, aby na nas jakiś obcy facet z kiosku klął – mówią. - Poza tym pies nie jest żadnym wilczurem, to łagodny mieszaniec, który był na smyczy – tłumaczą. – A Pan, nawet jeśli się przestraszył (nie wiadomo dlaczego), to mógł kulturalnie zwrócić uwagę. Byśmy odeszli. I nie byłoby sprawy.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/11292/