Firma ze Szczecina zademonstrowała możliwości swojego sprzętu na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Ciągnik ze specjalnym grzebieniem podniósł sztuczną trawę i oczyścił granulat. Następnie z powrotem zaczesano trawę. Efekt był widoczny od razu.
fot. Sławomir Ryfczyński
W piątek na boisku ze sztuczną nawierzchnią specjalistyczna firma testowała sprzęt do utrzymania w czystości boisk i stadionów.
Firma ze Szczecina zademonstrowała możliwości swojego sprzętu na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Ciągnik ze specjalnym grzebieniem podniósł sztuczną trawę i oczyścił granulat. Następnie z powrotem zaczesano trawę. Efekt był widoczny od razu.
fot. Sławomir Ryfczyński
Zielona murawa kryła w sobie niedopałki papierosów, gumy do żucia i liście z okolicznych drzew.
- Identyczny sprzęt można wykorzystywać na stadionie z prawdziwą murawą – powiedział po pokazie właściciel firmy. - Grzebień urządzenia aeruje trawnik, wspomagając tym lepsze krzewienie się i wymianę gazową trawy – dodał.
Firma podczas pokazu chciała zachęcić włodarzy miasta do zakupu sprzętu. Koszt zestawu do utrzymania obiektów sportowych w czystości wynosi około 50 tys zł.