- Jeździmy po brukowanej ulicy, gdzie czasami, szczególnie w weekendy, jest spory ruch – mówi jeden z naszych Internautów. – Musimy zjeżdżać na bok a tam kostka jest nierówna, pełna wybojów. A czasem po prostu jej brakuje.
Droga jest też niebezpieczna. Zwłaszcza po opadach deszczu. Bruk robi się śliski. Rowerzyści podkreślają, że najlepiej by było, gdyby powstała tam trasa podobna do tej przy ulicy Karsiborskiej.
- Jest asfaltowa a nie ułożona z tych kolorowych kostek (polbruk), jak w mieście. Jest lepsza. Można jeździć nawet na rolkach – mówią.