Piątki są oczywiście najgorsze. Zaczynają się weekendowe wojaże. Jedni wyjeżdżają z wysp, inni tu tłumnie ściągają. Od piątku (po godzinie 17) przeprawa w centrum miasta jest dostępna dla wszystkich.
fot. Sławomir Ryfczyński
Turyści narzekają (nawet po sezonie) na długie wyczekiwanie w kolejkach na przeprawienie się przez Świnę. Jak mówią, mieli nadzieję, że we wrześniu ten problem zniknie, albo się zmniejszy. Nic bardziej mylnego.
Piątki są oczywiście najgorsze. Zaczynają się weekendowe wojaże. Jedni wyjeżdżają z wysp, inni tu tłumnie ściągają. Od piątku (po godzinie 17) przeprawa w centrum miasta jest dostępna dla wszystkich.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Dlatego ogonek, w którym czekamy na wjazd czy wyjazd z centrum miasta robi się coraz dłuższy - mówi jeden z kierowców. – Czasem można się załapać dopiero na trzeci prom Bielik.
Nie lepiej jest na Karsiborach. Sznur samochodów ciągnie się czasami na kilka kilometrów.