Jednym z wielu przykładów były plakaty promujące koncert Andrzeja Piasecznego. Zostały ściągnięte dopiero po naszej interwencji.
- Często jest jednak tak, że przez kilka tygodni wiszą obdarte i pomazane plakaty po różnych imprezach – mówi jedna z mieszkanek. – Nikt się tym nie zajmuje. A powinny być przecież sprzątane następnego dnia po imprezie. Nie byłoby kłopotu.