Przy deptaku na ulicy Bohaterów Września znajduje się kilkanaście sklepów. Każdego dnia handlowcy muszą dostarczyć towar do swoich butików, punktów usługowych i lokali gastronomicznych. Samochody zaopatrzenia mogą wjeżdżać na deptak, lecz wg znaku drogowego nie mogą tam stać dłużej niż jedną minutę.
- Nie jestem w stanie wnieść 10 kilogramowych worków z mąką na pierwsze piętro pizzerii i wrócić do auta w ciągu 60 sekund tłumaczy pan Marek
Policjanci już kilka razy upominali dostawców towaru.
Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, że kierowcy po jednej minucie odpalają silnik i przesuwają się po jednym metrze do przodu.
- Ktoś powinien wreszcie zająć się idiotycznie stawianymi znakami drogowymi - mówią handlowcy. - My tu przecież pracujemy i zarabiamy na życie, płacąc przy okazji całkiem spore podatki lokalne - tłumaczą.