Dali jazzu!

Pomysł na tę , bądź co bądź oryginalną inaugurację wyszedł od jazzmanów, skupionych wokół Włodka Pawlika. Inicjatorzy chcieli w ten sposób uczcić doniosłą dla świata jazzu rocznicę – 50 lecie wydania przez M. Davis'a kultowej płyty „Kind of blue”. Pomysł zaakceptowała dyrekcja „Famy” i pozwoliła by tym razem to właśnie szef warsztatu jazzowego Famy wygłosił ze sceny formułę: „39 Fama – rozpoczęta”.

Pomysł na oryginalną inaugurację i koncert, który przypadł do gustu przede wszystkim koneserom był trzeba przyznać, ryzykownym przedsięwzięciem. O dziwo jednak – widownia w Muszli nie świeciła pustkami. W każdym razie z frekwencją było o niebo lepiej niż na rozpoczętym nieco wcześniej w amfiteatrze koncercie pop-rockowych dinozaurów, brytyjskiej grupy „Smokie”. Wykonawcy „Kind of blue” trzymali się ustalonej specjalnej reguły koncertu. Każdy z wykonawców miał do zaprezentowania jeden z utworów z legendarnej płyty i jeden, wybrany z własnego repertuaru. Koncert otworzył występ zespołu „Fusionator” Warto odnotować miły gest organizatorów w stronę mieszkańców Świnoujścia. Jako drugi na scenie zaprezentował się zespół ze Świnoujścia – „Wind Mark Trio”. Marek Pędziwiwiatr i jego koledzy wykonali znany standard Davis'a pt. „So what?”. Muzykę klasyka jazzu i własną prezentowli także „Freeway Quartet” z Wrocławia oraz czwórka jazzujących pań z Poznania, czyli „Nail Quartet”.
Wato dodać, że „Fama 2009” ma już za sobą także pierwsze akcje w plenerze. Na promenadzie, w pobliżu centrum gastronomicznego„Gryf” zaistnieli happenerzy. Do akcji przystąpili też studenci Politechniki Radomskiej. To właśnie oni od kilku lat organizują niezwykle popularne zabawy dla najmłodszych pod niezmienionym hasłem „Fama – dzieciom”. Tegoroczna akcja Radomiaków obfitować będzie w nowości. Studenci zaproponują dzieciom poszukiwanie skarbu w piasku plaży, „familiadę”, zajęcia taneczne pod hasłem „wyginam śmiało ciało” oraz podróż „pociągiem przez Świnoujście”. Już pierwsza akcja dowiodła, że w tym przypadku studenci nie powinni martwić się o frekwencję. We wtorek w piaskach plaży bawiło się z nimi kilkudziesięciu milusińskich„Fama” trwa i ... ostrzega: Nie o wszystkich zdarzeniach dowiecie się z plakatu. Chodząc w tych dniach po Świnoujściu trzeba mieć po prostu oczy szeroko otwarte!