- W porcie znów piaskowanie – mówią Internauci. – Było kilka dni przerwy. Myśleliśmy, że to koniec naszego kłopotu. Niestety zaczęło się od nowa.
Czytelnicy piszą, że sytuacja jest nie do wytrzymania. Pył leci im wprost do mieszkań. Skarżą się też, że czują drapanie w gardle.
- Robią to bez żadnego zabezpieczenia – mówią nasi rozmówcy. – Wszystko roznosi się po okolicy. - Może po artykule na portalu ktoś w końcu zrobi z tym porządek.