Plaża jeszcze parę lat temu była niestrzeżona. W końcu, po licznych prośbach mieszkańców, postawiono dwie wieżyczki ratownicze.
- To stanowczo za mało – mówi kobieta, która przyszła na plażę z dziećmi.
Na Warszowie zostają Ci turyści, którzy chcą uniknąć kolejek na prom. Przyjeżdżają na jednodniowe wypady. Czasem na weekendy.
- Przecież to też część Świnoujścia, nie jesteśmy poza jego granicami – podkreślają.